Drodzy Państwo,
ta ekipa chłopaków ze Szkoły Podstawowej nr 9 im. Tadeusza Kościuszki w Zamościu grała o coś więcej niż zwycięstwo - o swoje marzenia. Dowiodła, że warto o nie walczyć.
W wielkim finale ogólnopolskiego turnieju „Z Orlika na Stadion” na Stadionie Narodowym nasza drużyna w kategorii U-14 nie miała sobie równych. Piłkarze z „dziewiątki” są najlepsi w Polsce! W nagrodę jadą na obóz piłkarski do słynnej La Masii w Barcelonie.
Dziś z ogromną radością gościłem naszych mistrzów!
Muszę dodać, że jestem z nich bardzo dumny, tym bardziej, że to moja szkoła. Szkoła sportowa, w której spędziłem 8 lat.
Zwycięską drużynę wraz z trenerami: Jackiem Szczyrba, Krzysztofem Kawalą oraz dyrektorem. Szkoły zaprosiłem do ratusza.
Zaprosiłem, by nie tylko im pogratulować i podziękować za świetną grę i godne reprezentowanie barw Zamościa. Ale też, żeby ich uhonorować – aby wiedzieli jaki ważny to sukces nie tylko dla szkoły a także dla naszego miasta - i przekazać upominki każdemu z zawodników; od kapitana, poprzez napastników, pomocników, obronę aż po bramkarza.
Miałem również wielką przyjemność w imieniu miasta przekazać mistrzom czek na 10 tysięcy złotych. Wręczyłem go na ręce dyrektora „dziewiątki” Grzegorza Laska, który najlepiej wie na co przeznaczyć pieniądze i jak docenić chłopaków.
Sukces jest tym większy, że do turnieju zgłosiło się ponad 10 tys. szkół z całej Polski, a na boiskach rywalizowało ponad 120 tys. młodych zawodników.
Drużyna stawiła się w ratuszu w komplecie.
To kapitan zamojskiej reprezentacji Aleksander Król (także najlepszy zawodnik całego turnieju) I prywatnie mój sąsiad Szymon Flak, Krzysztof Stefaniak, Mylan Levytsky, Emil Torbiczuk, Ksawery Dąbrowski, Sławomir Rasiak i Szymon Guć.
Chłopcy nie mogli nie zabrać ze sobą wielkiej dumy, czyli wspaniałego pucharu, jaki na Stadionie Narodowym wręczył mistrzom premier Donald Tusk, który z uśmiechem podkreślał, że sam chętnie „harata w gałę” oraz sędzia Szymon Marciniak.
Chłopcy dzisiaj chętnie opowiadali o rozgrywkach, o idolach w świecie piłkarskim, ale też o swoich marzeniach. Teraz mają kolejne, by w Barcelonie spotkać kapitana reprezentacji Polski, grającego na co dzień w FC Barcelona – Roberta Lewandowskiego, albo bramkarza Wojciecha Szczęsnego.
Razem wspięliśmy się na ratuszową wieżę – kapitan, a jak, dostąpił zaszczytu, by uruchomić dzwon na wieży. Oprowadziłem ich także po podziemiach ratusza – dotąd nie mieli okazji ich zwiedzać.
To mądra ekipa chłopaków. Cieszą się z sukcesu, bo w Barcelonie czeka ich nie lada gratka: wezmą udział w profesjonalnych treningach, spotkają się z hiszpańskimi szkoleniowcami i odwiedzą najważniejsze piłkarskie miejsca stolicy Katalonii. Ale też wiedzą, że nauka powinna być ponad wszystko. Zapewnili, że jej nie odstawią i w niej także będą mistrzami.
I wiedzą też jak ważna jest współpraca, ciężka praca i bycie razem. Wiem też od mamy Akeksa, że byli drużyną nie tylko na boisku ake l, co ważne i poza nim wzajemnie się wspierając. Też zapewne miało wpływ na zdobyte mistrzostwo.
Po przygodę życia wyjeżdżają już w najbliższy piątek, 28 listopada. Będę kibicował naszym mistrzom i wszystkim naszym dzieciakom, które walczą o swoje marzenia.
Jesteście mistrzami Polski
Prezydent Miasta Zamość Rafał Zwolak